Drenaż opaskowy
Musieliśmy dzisiaj podjąć decyzję w sprawie drenażu opaskowego wokół domu. Grunt mamy nieprzepuszczalny (glina), więc jak zasypiemy wszystko piachem, będzie zbierała się woda i musimy ją gdzieś odprowadzić. Wokół działki nie mamy żadnego rowu, ani miejsca gdzie moglibyśmy odprowadzić nadmiar wody. Pozostał nam jedynie stary drenaż, który podobno przechodzi pod naszą działką (musimy się do niego dokopać i tam podłączyć). Zamówiliśmy już materiały. Tj. rura dranarska 100 mm w otulinie (i teraz szok: w jednej hurtowni metr takiej rury 21 zł w drugiej 10 zł). Do tego dwie rury karbowane 400 mm wysokość 2 metry w cenie 70 zł metr. Musieliśmy zamówić także żwir do drenażu (8-16 mm). I tu drugi szok (cena od 50 do 92 zł za tonę). Tylko że mi potrzeba 10 ton, a ci co mają po 50 zł wożą 20 ton (ale na logikę wolę kupić 20 ton za 1000 zł niż 10 ton za 920 zł). Muszę kupić jeszcze geowłókninę i to byłoby na tyle jeśli chodzi o temat drenażu.
Dzisiaj chłopaki zakończyli temat izolacji ścianki fundamentowej. Spotykamy się we wtorek na wykonanie drenażu i od środy zasypujemy fundamenty. Jak dobrze pójdzie to może w piątek wylejemy chudziaka.