Pierwsza kawka w salonie :)
W niedzielę nie wytrzymaliśmy i pojechaliśmy na budowę, aby co nie co podziałać. Przy okazji wypiliśmy pierwszą kawkę w salonie
Musiałem po raz trzeci wykonać ogrodzenie (cały czas rozbierałem, aby ciężki sprzęt mógł podjechać). Mam nadzieję że po raz ostatni. Więc, udało się wszystko ogrodzić i podsypać parę taczek pod taras.
Pomocnik Kuba

Malwinka na kawce w saloni i nasz super stolik 









Komentarze